Przed oddaniem auta na złom zastanawiasz się, ile za nie dostaniesz, prawda? I zwykle w stacji demontażu pojazdów czujesz się rozczarowany. To dlatego, że prawdopodobnie zupełnie nie wiesz, jak autozłom wycenia samochody. Sprawdź to.
W tym artykule:
- Ile można dostać na złomie za auto?
- Od czego zależy cena na szrocie?
- Na czym zarabia autozłom?
Złomowanie pojazdu jest praktycznie jedyną możliwością jego wyrejestrowania i braku konieczności opłacania składki OC. W przypadku samochodów uszkodzonych, zdekompletowanych czy po prostu skorodowanych, cena na autozłomie zwykle nie budzi kontrowersji. Ale gdy auto jeździ, chciałbyś dostać za nie więcej, prawda? Wtedy prawdopodobnie korzystniej będzie oddać pojazd do skupu aut.
Ile można dostać na złomie za auto?
Cena na złomie za auto wynosi zazwyczaj kilkaset złotych. W ostatnich latach spadła, chociaż nie do końca jest to związane z ceną skupu złomu, o czym piszemy w dalszej części artykułu. Stan pojazdu nie ma w praktyce większego znaczenia, poza tym, że brak części obniża masę wraku.
Dla przykładu z jeżdżącego Fiata Seicento za akumulatorem można otrzymać podczas kasacji ok. 380 zł. Aby przekonać się, ile autozłom zapłaci za Twoje auto, skorzystaj z kalkulatora na tej stronie https://www.autozlom5.pl Do wyliczeń będą potrzebne dane z dowodu rejestracyjnego Twojego samochodu.
Od czego zależy cena na szrocie?
Cena za auto, jaką proponuje Ci pracownik złomu, raczej rzadko pokrywa się z rynkową ceną skupu złomu. Dzieje się tak z kilku powodów:
– auto nie składa się wyłącznie z metalu, ale także plastików, szyb, opon czy płynów eksploatacyjnych,
– aby w jakikolwiek sposób zarobić na Twoim aucie, trzeba je najpierw rozmontować, a to wymaga czasu, pracy oraz odpowiednich narzędzi – ich koszty również zawierają się w cenie na autozłomie,
– elementy zniszczone, zgnite, zepsute nie nadają się do sprzedaży, co zauważalnie obniża rynkową wartość nawet tych pojazdów, które jeszcze są na chodzie.
Cena za konkretny pojazd zależy głównie jego gabarytów i przeznaczenia. Inaczej bowiem wygląda demontaż i utylizacja części z aut osobowych, a inaczej z ciężarówek, autobusów czy maszyn rolniczych. W ostatecznym rozrachunku istotny bywa czasem także model auta oraz jego stan techniczny. Ponieważ na części z niektórych samochodów praktycznie w ogóle nie ma zbytu.
Na czym zarabia autozłom?
Myli się ten, kto twierdzi, że szrot zarabia na sprzedaży złomu. W praktyce jest to zaledwie ułamek przychodu. Najwięcej autozłom zarabia na sprzedaży części z demontażu. Trzeba je jednak najpierw z auta wykręcić, a więc zapłacić pracownikom za ich pracę. Niektóre z podzespołów należy oczyścić lub w inny sposób przygotować do sprzedaży, którą też trzeba zorganizować i obsłużyć np. za pomocą aukcji internetowych.
W praktyce okazuje się zatem, że na pieniądze, które Ty otrzymujesz do ręki podczas kasacji pojazdu, autozłom musi pracować nawet przez kilkadziesiąt dni. I przez cały ten czas nikt nie może nawet w przybliżeniu oszacować, czy właścicielowi szrotu ta transakcja w ogóle się zwróci.