Kasacja nieodwracalnie kończy eksploatację pojazdu. Problem w tym, że nie zawsze wiadomo, kiedy auto nadaje się już tylko na złom? Dlatego powstał ten wpis, w którym omawiamy złomowanie samochodu w trzech, najczęściej występujących sytuacjach. Poznaj szczegóły.
W tym wpisie:
- Złomowanie sprawnego samochodu
- Uszkodzone auto – kiedy na złom?
- Szkoda całkowita a kasacja pojazdu
Przeprowadzenie kasacji pojazdu umożliwia jego wyrejestrowanie, a przy okazji znosi ciążący na właścicielu obowiązek posiadania opłaconej polisy OC. A to sprawia, że wiele osób zastanawia się, czy oddać pojazd na szrot. Sprawdź, kiedy auto nadaje się na złom?
Złomowanie sprawnego samochodu
W naszym kraju nie ma żadnych przepisów dotyczących maksymalnego wieku pojazdów, które mogą poruszać się po drogach. Oznacza to, że jeżeli auto pozytywnie przeszło ostatnie badania techniczne, a jego stan nie budzi zastrzeżeń – możesz jeździć nim tak długo, jak zechcesz.
Oczywiście w praktyce największym zagrożeniem dla naprawdę starego auta jest korozja, a dla nieco młodszego, jego poprzedni właściciel. Ale używane samochody na chodzie rzadko trafiają na złom. Znacznie bardziej opłaca się je bowiem sprzedać do skupu aut. Oczywiście, jeżeli chce tego właściciel, kasacja pojazdu sprawnego nie stanowi żadnego problemu.
Uszkodzone auto – kiedy na złom?
Nieco więcej emocji budzi za to konieczność złomowania auta uszkodzonego. Chodzi tutaj głównie do dwa przypadki:
Przypadek 1. Auto, którego nie opłaca się naprawiać. W tej sytuacji koszty naprawy przewyższają wartość rynkową pojazdu, przy czym wcale nie musi on być wrakiem. Wystarczy, że poważnie skorodowane jest np. podwozie. Bywa również i tak, że auto nie jest uszkodzone, ale bardzo mocno wyeksploatowane. Pojazd w takim stanie bardziej opłaca się zezłomować, niż remontować z myślą o sprzedaży, jako używany.
Przypadek 2. Pojazd uszkodzony w wyniku wypadku. Z niewielkimi uszkodzeniami (np. otarcia, zarysowania, pęknięcia zderzaków) można jeździć albo naprawić je tanim kosztem (np. zespawać plastik). Taki samochód można więc nadal eksploatować. Ale jeżeli w wyniku wypadku auto zostało poważnie uszkodzone, ubezpieczyciel może orzec na nim szkodę całkowitą. O tym, co wtedy zrobić, piszemy w kolejnym akapicie.
Szkoda całkowita a kasacja pojazdu
Szkoda całkowita, orzeczona przez ubezpieczyciela, oznacza, że nie pokryje on kosztów naprawy pojazdu, lecz wypłaci Ci jego równowartość, pomniejszoną o wartość wraku. Właścicielem tego wraku nadal jesteś Ty i to od Ciebie zależy, co dalej z nim zrobisz. Już niedługo w życie mają wejść przepisy zabraniające rejestracji naprawianych pojazdów po całkowitej szkodzie fizycznej. To logiczne, bowiem takie auta są po prostu wrakami, których jedynym miejscem jest autozłom.
Ubezpieczyciel może jednak orzec szkodę całkowitą z powodów finansowych, czyli wtedy, gdy naprawa jest nieopłacalna z powodu wysokości jej kosztów, a nie poziomu skomplikowania. Do sporządzania kosztorysów zwykle brane są ceny oryginalnych części, dlatego w wielu przypadkach naprawa na zamiennikach, którą może zaakceptować właściciel auta, wcale nie będzie taka droga. Oczywiście zamiast naprawiać, można taki samochód od razu zezłomować. Jeżeli jednak naprawiony pojazd przejdzie pozytywnie badania techniczne, można kontynuować jego dalszą eksploatację, sprzedać go, jako używany albo oddać do skupu aut.